Wyzwalanie energii to mocarny proces
można by się zatracić w męskości, w seksie...
A tymczasem starym dobrym zwyczajem ja się najpierw przyglądam.
Seks jest bardziej zmysłowy niż kiedykolwiek,
dotyk paraliżuje ekstazą,
taniec wyzwala totalną błogość,
spojrzenie potrafi doprowadzić do szaleństwa komórki mojego ciała,
oddech do podniecenia,
drgania dźwięków do rozkoszy.
Wiatr we włosach, muśnięcie promykiem słońca, głaskanie powietrzem, szelest liści, dotyk kory...
…
Szaleństwo!
Tak, właśnie tak teraz zwiedzam Świat.
Tak, właśnie tak teraz zwiedzam Świat.
Właśnie tak każdego dnia zakochuję się na nowo w Życiu.
Budzi mnie rozkosz, usypia uśmiech.
Dreszcz podniecenia co chwilę przebiega przez ciało,
na sam widok, gest, dotyk, dźwięk, spojrzenie, tchnienie...
na sam widok, gest, dotyk, dźwięk, spojrzenie, tchnienie...
!
Muzyka, taniec, tak - właśnie TANIEC!, ileż on we mnie budzi ostatnio...
Ruch mojego ciała tryska energią.
Patrzenie na ruch ciała drugiego Człowieka to wybuch pożądania.
Falowanie dłoni, piersi, bioder, zdecydowany krok nóg, bose stopy, nagie ramiona, kruchość spojrzenia, rozchylone wargi, przyspieszony oddech, stukot serca, pół-przymknięte powieki, spływający po plecach pot, gwałtowny ruch szyi, nagłe zatrzymanie ciała, wybuch tańca, znów, i jeszcze...
Rozpływam się rozgorączkowana...
Tryska ze mnie ten zachwyt, tak silnie, tak mocno...
Czuję Cię Człowieku, Twoje ciało, Twoje pragnienia, Twój umysł.
Stajesz (się) obok, dotykasz Obecnością.
Stajesz (się) obok, dotykasz Obecnością.
Eksploduję pragnieniem ciała, nie podążam za nim.
Kieruję uwagę na zachwyt, na miłość, energia podąża za uwagą.
Choć zmysły krzyczą, dotyku żądne, choć ręka już czyni gest, choć spojrzenie już rozbiera Twoje lęki, choć uszy słyszą już jęk zduszony kulturą niepewności...
Pozostaje gra wyobrażeń...
Tak mocno czuję – Jesteś Człowiekiem.
Nie czuję Cię kobietą, nie czuję Cię mężczyzną.
Czuję – JESTEŚ.
Jesteś, bądź.
Ze mną, we mnie, razem.
Bądź(my)!
Jedyna różnica jest w Energii.
Inna moc kobiecości, inna męskości.
Obie wielbię,
obie kocham,
obu pragnę.
Stało się.
Odkryłam w Sobie tę możliwość zjednoczenia dualności.
Odkryłam w Sobie tę możliwość zjednoczenia dualności.
Śnię Miłość, jak zawsze kocham męskość, jak zawsze kocham kobiecość...
Lecz męskość była pożądaniem, umysłem, próbą otwarcia serca...
Kobiecość mocą, pięknem, otwartością ducha...
A dziś... dziś widzę po prostu Człowieka, integrując pożądanie z pięknem, duchowość z umysłem, serce z mocą, …
Patrzę inaczej.
Widzę inaczej.
Ludzie to czują,.
Ci mniej pewni siebie jeszcze szybciej odwracają wzrok,
ci lepiej zaznajomieni ze sobą – przeciągają spojrzenia do granic własnej wytrzymałości.
Słodko rozpływać się w tym przepływie energii między oczami dwóch Istot.
Jeszcze mocniej się wtedy uśmiecham, jeszcze bardziej pozwalam sobie czuć to rozpalenie zmysłów, jeszcze bardziej ożywiam umysł, by zjednoczył się w pełni.
Siedzę wśród obcych twarzy, przytula mnie uśmiech Człowieka, i następny, i jeszcze.
Błogostan gubi granice, jęczy we mnie rozkosz...
Dusi mnie pragnienie seksu z Wami, którzy chwytacie to spojrzenie, z Wami, którzy nie boicie się widzieć, którzy chcecie czuć, z Wami, którzy jesteście Obecnością...
Chcę Cię dotknąć, lecz przecież nie wiem,
granic Twych nie znam, nie chcę ingerować w Twoją przestrzeń...
A może to strach przed odrzuceniem?
Podejść do Ciebie, ot tak, z buta, z ulicy... zaprosić do łóżka? zaprosić do życia...?
Podejść do Ciebie, ot tak, z buta, z ulicy... zaprosić do łóżka? zaprosić do życia...?
A tymczasem kończy się taniec spojrzeń, a tymczasem kończy się taniec zmysłów...
Rozchodzimy się, do własnych domów, do własnych kochanków, do własnych marzeń...
Uśmiecham się więc, ostatni raz, posuwistym krokiem oddalam spojrzenia, wracam do Siebie...
Związek ze Sobą to najbardziej stabilny, a jednocześnie najbardziej emocjonujący związek, jaki znam.
Związek ze Sobą to najbardziej stabilny, a jednocześnie najbardziej emocjonujący związek, jaki znam.
Miłość własna, miłość duchowa, miłość zmysłowa, seks ze Sobą.
Totalna czystość intencji, totalna czystość uczuć, totalna czystość wrażeń.
Totalna czystość intencji, totalna czystość uczuć, totalna czystość wrażeń.
Doskonałość sama w sobie.
Lecz...
Lecz...
...chcę wspólności.
Jedna Energia a tyle bram przez które się pojawia; za kazdym razem inna a ta sama.
OdpowiedzUsuń